- Masz syndrom starszego brata - przewróciłam oczami, przewracając przy okazji Video.
- Że co proszę? - zapytał, próbując się wyrwać. Ja wbiłam się pazurami w ziemię, uniemożliwiając mu wstanie i kontynuowałam.
- Syndrom starszego brata - powiedziałam dokładnie każde słowo - Niby
chcesz dla niej dobrze, ale przecież ona sobie poradzi - zaśmiałam się,
puszczając wiercącego się Deo.
- Nie syndromuj mi tu - przewrócił oczami - Co robimy? - zapytał, zmieniając temat.
- Mieliśmy gdzieś iść - westchnęłam, próbując dodać pełnej pogardy do tych słów.
- A gdzie mieliśmy iść? - zaczął rozglądać się na boki.
- Nie wiem - wzruszyłam ramionami, a na moim pysku ukazał się niewielki
uśmiech - Pewnie cel tej podróży dawno wyrzuciłam z głowy - mruknęłam
spokojnie i spojrzałam na Video.
- To Ty wybierasz gdzie idziemy - powiedział szybko Vido i uśmiechnął się zwycięsko.
- Co? Dlaczego? - zapytałam oburzona, jednak popatrzyłam na niego
błagalnie. Skąd ja mam wiedzieć gdzie możemy pójść. Ja jestem tylko od
iścia, a nie od wymyślania, gdzie możemy pójść.
- Bo przez twój syndrom zapomnieliśmy o celu - wtrącił, podkreślając słowo "twój".
- Nie mój, tylko twój - powiedziała cicho i przewróciłam oczami. Pies jednak chyba to słyszał.
- Mniejsza o to - mruknął - To gdzie idziemy? - zapytał, stając gotowy do drogi.
- Lawendowe Pola... - powiedziała pierwsze, co przyszło mi do głowy i
szybko ruszyłam w tamtym kierunku. Die po chwili mnie dogonił. Szliśmy
powoli, aż zaczął padać śnieg. Lawendowe pola pięknie wyglądały pod
lekką, białą płachtą śniegu. Biały i fioletowy pięknie się zgrywały.
- Ale tu ładnie - Video powiedział to za mnie, a ja tylko pokiwałam głową. Zaczęliśmy chodzić, pomiędzy krzakami Lawendy.
- Video? - podniosłam wzrok na psa - Opowiesz mi coś o sobie? Bo tak naprawdę nic o Tobie nie wiem
Video?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz