Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Taylor. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Taylor. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Crystal, Taylor i Jack odchodzą!

http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcRdnE3L64m7_RtiUUnck0iQV4DEcGN0KddirMAdMEYvrihhvUJs
Imię : Cristal
Ksywka : Po prostu Crystal
Głos : Taylor Swift
Rasa : Aussie
Wiek : 5 lata
Płeć : Suczka
Stanowisko: Obserwator
Rodzina :
Młode - Nesty, Taylor, Dorian, Jack
Wnuki - Charlotta, Ashley, Colin, Flynn
Partner: Servus - nie żyje Charakter : Jest odważna, skryta i tajemnicza.Sekretu dochowa choćby nie wiem co!
Woli przebywać sama lub z prawdziwym przyjacielem, któremu ufa.Nie jest to suczka bojaźliwa, bojąca się pająka.Ma za sobą bolesną przeszłość więc jeśli się na Ciebie rzuci po małej kłótni wiedz, że to nie twoja , ani jej wina.
Historia : Nie chcę zbytnio mówić o sobie.Wiedz tylko, że urodziła się w hodowli psów.Uciekła z powodu ciągłego bicia. Znalazła sforę i w niej została.
Upomnienia : 0/4
Właściciel : Mar28



 
Imię: Taylor
Ksywka: Jako,że nie zwraca na nie uwagi jest tu całkowita dowolność, jednak najczęściej mówią na nią Tay lub ''Marzycielka'', choć zdarza się Lori bądź Loris.
Głos: Becky G
Rasa: Owczarek niemiecki / Aussie
Wiek: 3 lata
Płeć: Suczka
Stanowisko: Pisarz
Rodzina:
Mama - Crystal
Tata - Servus
Siostra - Nesty
Bracia - Jack i Dorian
Siostrzenice/Siostrzeńcy - Charlotta, Ashley, Colin, Flynn
Partner: Czeka na odpowiedni moment.
Charakter: Taylor to suczka cicha,spokojna i opanowana.Nigdy nie bywa agresywna,zła. Można ją nazwać ''oazą'' spokoju.Często wpada na kogoś,lecz zawsze przeprosi.Prawdziwa przyjaciółka,jakich na tym świecie mało.Małomówna gdy widzi kogoś pierwszy raz, lecz dla przyjaciół ''starych i wypróbowanych'' może wydawać się ....szalona? Tak,tak,szalona.Ponosi ją fantazja i ten cały kolorowy świat.Nie lęka się niczego, bodajże od pająków do demonów i smoków.Sama marzy by oswoić dzikie zwierzę..smoka czy nawet...demona! Sama nie wie czy to możliwe,więc cały czas potrzebuje wsparcia.Szuka kogoś,kto ją wesprze w trudnych chwilach, przytuli i powie: ''Spokojnie,jestem tu''. Nie chodzi tu o miłość lecz o przyjaźń.Dla niej owa przyjaźń to szczególna rzecz.Jest według niej ważniejsza od miłości. Sama przyjaźń to miłość łącząca wszystkich.Pragnie by cały świat był taki jak ona.Tolerancyjny i pomocny.Te marzenia jednak nigdy się nie spełnią...
Historia: To przepiękne miejsce zwane domem jest tu.Tu się urodziła i dorastała.
Upomnienia: 0/4
Kontakt: Mar28



 
 Imię: Jack
Ksywka: Jego imię jest wystarczająco krótkie.
Głos: Adam Lambert
Rasa: Aussie / Owczarek niemiecki
Wiek: 3 lata
Płeć: Pies
Stanowisko: Wojownik południowy
Rodzina:
Mama - Crystal
 Tata - Servus
Brat - Dorian
Siostry - Taylor i Nesty
Siostrzenice/Siostrzeńcy - Charlotta, Ashlyn, Colin, Flynn
Partner: Nie szuka na siłę.
Charakter: Jack czyli pies, który nie potrafi usiedzieć w jednym miejscu.Kocha zabawę, jednym słowem jest to po prostu imprezowicz. Dusza towarzystwa. Zdarza się, że jest smutny, przeważnie dlatego, że nie może być teraz z przyjaciółmi.Siedzi wtedy nieruchomo wpatrzony w jeden obiekt.Inni machają mu wtedy łapą przed oczami mówiąc "Ziemia do Jack'a !".Nie da się go nielubić .Niektórym może wydawać się lekko głupkowaty...ale "szalony" to określenie pasujące do niego najlepiej. Zachowuje się po prostu jak szczeniak.Nie cierpi pogrzebów, na których stara się nie uczestniczyć, lecz gdy musi to musi.Można u niego dostrzec wtedy naprawdę psa pogrążonego w żałobie."Poważny i tajemniczy" - mówią wtedy o nim inne psy. Jednak pozory jakie obowiązują w żałobie to zupełnie coś innego. Pozory mylą...
Historia: Urodził się tu,w Sforze Psiego Uśmiechu.
Upomnienia: 0/4
Kontakt: Mar28



 Powód: Wyruszyli szukać przygód...


Będziemy tęsknić!~

sobota, 31 października 2015

Od Taylor

Jesień,jesień,jesień...
Kolorowe liście spadające z drzew,wiaterek i deszcz.
Patrzyłam na wschodzące słońce z Cypel High.
Eh...mogłam jeszcze pospać. Ziewnęłam przeciągle po czym się uśmiechnęłam.
Zaczęłam powoli zmierzać w stronę domu. Krok po kroku.
Zatrzymałam się o zamknęłam oczy. Poczułam jak moja sierść unosi się na wietrze.
Otworzyłam oczy. To co zobaczyłam wprawiło mnie w wielkie zdziwienie.

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/0/hi/uc/jvpo/7RWzodsURsu0t83gUB.jpg

Zamrugałam parę razy oczami,ale to nic nie dało.
Powoli ruszyłam się z miejsca. Nad moją głową przeleciał feniks.
Gdzie ja byłam? Wszystkie tereny sfory już dawno zwiedziłam i to nie jest jeden z nich.
Stanęłam na brzegu jeziora i spojrzałam na swoje odbicie.
Normalna ja...lecz nim zdążyłam się uśmiechnąć w odbiciu pojawił się biały i czarny pies.
Stykały się nosami. Później pojawił się szary pies...a na głowach czarnego i białego pojawiły się właśnie takie korony. Potrząsnęłam głową. To musiało coś znaczyć.
Jak na zawołanie obok mnie pojawiła się księga. Otworzyłam ją.
W końcu znalazłam to czego szukałam:

"Żyły dwa rody: Białe i Czarne psy.
Stada te nienawidziły się i co chwila staczali wojnę.
Jednak coś sprawiło,że los ich odmienił się na zawsze.
Księżniczka Białych - Angel i książę Czarnych - Devil zakochali się w sobie.
Mimo sprzeciwień rodzin spotykali się.
W końcu rozpętała się wojna o władzę nad całą krainą.
Książę i księżniczka widząc co się dzieje wbiegli na środek wojny.
Spojrzeli sobie w oczy i złączyli pyszczki pocałunkiem.
Oboje unieśli się nad chmury i na ich głowach pojawiły się szare korony.
Wojnę już dawno przerwały stada, wiedząc,że spełnia się obietnica.
Z dwóch stad - Białego i Czarnego - powstanie nowe - Szare.
Książę i księżniczka złączą się na zawsze w miłości wiecznej.
Jeśli jednak miłość będzie nieprawdziwa - oboje zginą.
Ku szczęściu stad miłość była prawdziwa.
Powstało nowe stado."

Uwielbiam szczęśliwe zakończenia.Oderwałam głowę od książki.
Ale dlaczego to pojawiło się w moim odbiciu?
Z rozmyśleń wyrwał mnie głos:
-Witam piękną panią...
Odwróciłam się i ujrzałam czerwonego psa. Coś za dużo tych kolorów.
-Czego chcesz? - jak chcę potrafię być bardzo niemiła
Podszedł bliżej i obszedł mnie dookoła.
-Czego? Ciebie...-powiedział ze smakiem
Nim zdążyłam się obejrzeć rzucił się na mnie.
Zepchnęłam go z siebie,ale na marne. Może jestem od niego trochę większa to nie walczę tak dobrze.
Cofnęłam się po czym zaczęłam uciekać. Moją drogę ucieczki przerwała jak to mówią "ślepa uliczka".
Przybiegł a na jego twarzy zauważyłam ironiczny uśmieszek.
-I co moja droga panno? Skończysz jak twój ojczulek...-zaśmiał się
Tego było za wiele. Powaliłam go na ziemię po czym zaczęłam go dusić.
-Co.Zrobiłeś.Mojemu.Ojcu?!
-Och,przykro mi, ale to nie ja tylko wilki. Moi dobrzy znajomi... Wyrwał się i rzucił mną na skałę.
Chyba pękło mi żebro. Ale nie tylko ja byłam cała w krwi.Jego szyja też.
Nie dam rady... Bo przecież nikt mnie tu nie znajdzie... sama nie wiem gdzie jestem.
Jednak...





Ktoś? Tylko błagam nie jakaś mała suczka,bojąca się. To nie popis tylko opowiadanie, na którym mi zależy. Najlepiej pies ze względu na siłę. Opo ma być długie.

wtorek, 28 lipca 2015

Nesty, Taylor, Jack i Dorian dorośli!




pure happiness by msnessix

Imię : Nesty
Ksywka : Nes
Głos : Wicked Wonderland
Rasa : Aussie/Owczarek niemiecki
Wiek : 1 rok
Płeć : Suczka
Urodziny : 2 dzień zimy
Stanowisko : Pielęgniarka
Rodzina : Mama Crystal, tata Servus oraz rodzeństwo Taylor, Jack i Dorian
Partner : Nesty nie szuka miłości na siłę. Wie, że ona przyjdzie w odpowiednim momencie. Chociaż jest taka jedna osoba do której zaczyna czuć coś więcej ... To Weza.
Charakter : Nesty... Jest miła i sympatyczna, ma wiele przyjaciół. Zawsze ma dobry humor, jest wesołą duszą towarzystwa. Otwarta z niej suczka - mówi o sobie wiele rzeczy. Nigdy nie wygada sekretu i zawsze dotrzymuje słowa. Uwielbia przygody, jest odważna i nie boi się niczego. Kumple cenią w niej optymizm i wesołe podejście do świata i życia. Jest ufna, koleżeńska i lojalna. Pomaga osobom znajdującym się w potrzebie. Często robi coś pod wpływem chwili. Żywiołowa z niej psina. Bieganie i pływanie - jej pasja. Miłość traktuje bardzo poważnie. Jeśli dopiero kogoś poznała, nie może powiedzieć, że go kocha. Żeby z kimś być, musi go dobrze poznać.
Historia : Urodziła się w tej sforze.
 Upomnienia : 0/4
Kontakt : JinnyM

Inne zdjęcia: Klik Klik Klik Klik Klik Klik



https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/e0/10/3f/e0103f9b5d93a5dcb101a7ea9c0da7e1.jpg


Imię : Dorian
Ksywka : Do, Dor, Dori, Dodo
Głos : R5
Rasa : Aussie i Owczarek niemiecki
Wiek : 1 rok
Płeć : Pies
Urodziny : 2 dzień zimy
Stanowisko : Aktor
Rodzina : Mama Crystal, tata Servus oraz rodzeństwo Taylor, Jack i Nesty
Partner : Całym sercem kocha Cortney. Czy ona odwzajemni jego uczucia?
Charakter : Dorian jest szalonym i odważnym psem. Dla przyjaciół miły, pomocny, opiekuńczy i troskliwy, dla wrogów zimny i oschły. Miłość to dla niego czuły temat. Nie lubi mówić o swoich uczuciach. Uwielbia przygody na które wybiera się z bratem. Lubi bieganie. Jest dobrym stróżem.
Historia : Urodził się w tej sforze.
Upomnienia : 0/4
 Kontakt : JinnyM





 Imię: Jack
Ksywka: Jego imię jest wystarczająco krótkie.
Głos: Adam Lambert <Proszę o podanie linku do piosenki>
Rasa: Aussie / Owczarek niemiecki
Wiek: 1 rok
Płeć: Pies
Urodziny: 2 dzień zimy
Stanowisko: Wojownik południowy
Rodzina:
Mama - Crystal
 Tata - Servus
Brat - Dorian
Siostry - Taylor i Nesty
Partner: Nie szuka na siłę.
Charakter: Jack czyli pies, który nie potrafi usiedzieć w jednym miejscu.Kocha zabawę, jednym słowem jest to po prostu imprezowicz. Dusza towarzystwa. Zdarza się, że jest smutny, przeważnie dlatego, że nie może być teraz z przyjaciółmi.Siedzi wtedy nieruchomo wpatrzony w jeden obiekt.Inni machają mu wtedy łapą przed oczami mówiąc "Ziemia do Jack'a !".Nie da się go nielubić .Niektórym może wydawać się lekko głupkowaty...ale "szalony" to określenie pasujące do niego najlepiej. Zachowuje się po prostu jak szczeniak.Nie cierpi pogrzebów, na których stara się nie uczestniczyć, lecz gdy musi to musi.Można u niego dostrzec wtedy naprawdę psa pogrążonego w żałobie."Poważny i tajemniczy" - mówią wtedy o nim inne psy. Jednak pozory jakie obowiązują w żałobie to zupełnie coś innego. Pozory mylą...
Historia: Urodził się tu,w Sforze Psiego Uśmiechu.
Upomnienia: 0/4
Kontakt: Mar28





Imię: Taylor
Ksywka: Jako,że nie zwraca na nie uwagi jest tu całkowita dowolność, jednak najczęściej mówią na nią Tay lub ''Marzycielka'', choć zdarza się Lori bądź Loris.
Głos: Natalia Nykiel - Proszę o podanie linku do piosenki.
Rasa: Owczarek niemiecki / Aussie
Wiek: 1 rok
Płeć: Suczka
Urodziny: 2 dzień zimy
Stanowisko: Pisarz
Rodzina:
Mama - Crystal
Tata - Servus
Siostra - Nesty
Bracia - Jack i Dorian
Partner: Czeka na odpowiedni moment.
Charakter: Taylor to suczka cicha,spokojna i opanowana.Nigdy nie bywa agresywna,zła. Można ją nazwać ''oazą'' spokoju.Często wpada na kogoś,lecz zawsze przeprosi.Prawdziwa przyjaciółka,jakich na tym świecie mało.Małomówna gdy widzi kogoś pierwszy raz, lecz dla przyjaciół ''starych i wypróbowanych'' może wydawać się ....szalona? Tak,tak,szalona.Ponosi ją fantazja i ten cały kolorowy świat.Nie lęka się niczego, bodajże od pająków do demonów i smoków.Sama marzy by oswoić dzikie zwierzę..smoka czy nawet...demona! Sama nie wie czy to możliwe,więc cały czas potrzebuje wsparcia.Szuka kogoś,kto ją wesprze w trudnych chwilach, przytuli i powie: ''Spokojnie,jestem tu''. Nie chodzi tu o miłość lecz o przyjaźń.Dla niej owa przyjaźń to szczególna rzecz.Jest według niej ważniejsza od miłości. Sama przyjaźń to miłość łącząca wszystkich.Pragnie by cały świat był taki jak ona.Tolerancyjny i pomocny.Te marzenia jednak nigdy się nie spełnią...
Historia: To przepiękne miejsce zwane domem jest tu.Tu się urodziła i dorastała.
Upomnienia: 0/4
Kontakt: Mar28

czwartek, 23 lipca 2015

Od Taylor CD opowiadania Tyler'a

Skinęłam twierdząco głową i ugryzłam kawałek. O dziwo mój towarzysz nie mylił się,smakował jak maliny.
-Mmm..pycha - uśmiechnęłam się po czym urwałam kolejnego - A ten jak smakuje? - pokazałam brązowego grzybka
-Eee..jak grzyb - przekrzywił głowę po czym zaśmiał się
-Ha,ha,ha - zaśmiałam się ironicznie po czym wepchałam grzyba do jego pyszczka.
Ten nie wiedząc co się dzieje zaczął się dziwnie szamotać.Wybuchnęłam śmiechem.Tyler wyciągnął grzyba z ust i wyrzucił go za siebie.
Popatrzył na mnie złowrogo.
-No co? Jest fair - podniosłam się z ziemi
Pies przyznał mi rację kiwając głową.Zastanawiałam się co możemy zrobić...nudziło mi się.Jakby z znikąd dostałam olśnienia.Usiadłam tak samo jak Tyler i czekałam.Gdy podrapał się za uchem zrobiłam to samo dokładnie w taki sam sposób.Popatrzył na mnie zdziwiony, ale nic nie powiedział.
Papugowałam go cały czas nie przestając.W końcu pies nie wytrzymał i krzyknął:
-Przestań mnie papugować!
-Przestań mnie papugować! - krzyknęłam takim samym tonem

Tyler?

środa, 8 lipca 2015

Od Taylor CD opowiadania Tyler'a

-Hmm..idziemy do Ice Ring?
-Okej
Droga tam mineła nam nadzwyczaj szybko.Ganialiśmy się i rozmawialiśmy.Dowiedziałam się,że ma 9-cioro rodzeństwa czyli z nim dziesięć.Jego tata,tak jak mój też był rasowym owczarkiem niemieckim.Gdy doszliśmy do wyznsczonego miejsca,powoli podkradłam się do niego od tyłu,zpychając go na śliski lód.Niestety w ostatniej chwili złapał mnie za łapę i zaciągnął za sobą.To,że nie umieliśmy się ślizgać to był jeden fajt,ale że ciąglesię popychaliśmy,ciągle któreś z nas na coś w padało.Oczywiście jaskinia była dla nas nadal tajemnicą,znaliśmy ją tylko z widoku.W końcu Tyler
tak mocno mnie popchnął,że walnełam o lodową ścianę i zatrzęsło mną.Przed
oczami ujrzałam gwiazdki...potrząsnełam głową,która zaczeła mnie boleć.
Tyler jakoś przyczołgał się do mnie z już nie wesołą miną.
-Przepraszam...Ale..Nic Ci nie jest,prawda?
-Tak..tylko głowa mnie trochę boli
-Choć do lekarza..
Przytaknełam i ruszyliśmy do Ingram.Weszliśmy do gabinetu.Suczka przywitała nas ciepło po czym spytała co nas sprowadza.Opowiedziałam wszystko od początku do końca.Lekarka dała mi zioła do wypicia.Po ich skosztowaniu poczułam się jak nowo narodzona.Wyszliśmy.
-Idziemy na łąke?

Tyler?

środa, 1 lipca 2015

Od Taylor

Następny dzień.Słońce już wstawało.Jack i Dorian gdzieś poszli a Nesty jeszcze spała.
Postanowiłam zapoznać się trochę z rówieśnikami.Wybiegłam z jaskini,ale potknełam się,zrobiłam fikołka i wylądowałam na plecach przed jakimś psem.Był bardzo podobny do mnie.
-Przepraszam...-zaczełam nieśmiało
-Nic się nie stało-powiedział i pomógł mi wstać
-Jestem Taylor-przedstawiłam się
-A ja Tyler-odpowiedział
Rozejrzałam się.Wszędzie rosła zielona trawa,latały motyle.Znowu zaczełam marzyć..
-Halo!-pomachał mi łapką przed nosem po czym roześmaliśmy się.
-Ja tylko marzyłam...-uśmiechnełam się
-Aha..też lubuę rozmyślać..przejdziemy się?
Pokiwałam twierdząco głową.Dotarliśmy na Łąke Nieziemskich Fiołków.
-Pobawimy się?-spytałam
-Ok,a w co?
-W chowanego! Chowasz!-krzyknełam
Tyler zaczął liczyć a ja zchowałam się za drzewem.
-Raz..Dwa..Trzy...-słyszałam
Gdy doliczył do dziesięciu zaczął mnie szukać.Chodził wszędzie, ale nigdzie mnie nie było.W końcu podszedł do drzewa.

Tyler ?

sobota, 13 czerwca 2015

Od Taylor CD opowiadania Tri-Color'a

Podeszłam bliżej by przyjrzeć się nieznajomemu.
-Hej..-zaczęłam niepewnie-Jestem..Taylor -przełknęłam ślinę
-Ja jestem..Tri-Color
-Troszkę dziwne imię...ale co tam..jesteś nowy?
-Tak...a ty?
Zaśmiałam się po czym powiedziałem -Ja się tu urodziłam
-A...pokażesz mi tereny?-spytał
-W sumie...poznałam ich już trochę więc dobrze
-Super-prowadź
  Najpierwdoszliśmy do Lawendowych Pól
-Łał...-powiedział
-Tak wiem..a jak tu pachnie-rozmarzyłam się

Tri-Color?