poniedziałek, 9 listopada 2015

Od Locked'a- CD opowiadania Elaine

Pokierowałem uśmiech w stronę suczki. Podszedłem do niej i nieśmiało ją przytuliłem. Cieszę się że w końcu znalazłem kogoś kto chce mieć ze mną coś wspólnego. Po tej nieco niezręcznej sytuacji postanowiłem.
- Pójdziemy gdzieś moja przyjaciółko?- musiałem dodać te ostatnie słowa.
- Oczywiście mój przyjacielu.- zaśmiała się El.
Złapałem suczkę za łapę i zaprowadziłem ją w miejsce magiczne nie bardziej niż ona sama. Było to moje ulubione miejsce w sforze jak dotychczas. A tym miejscem była Śnieżna Polana. Była zima więc widoki tam były wprost przepiękne. Jak tam dotarliśmy to na chwilę stanąłem nieruchomo i ''skanowałem'' wszystkie dane mi widoki. Elaine machała mi łapą przed oczami ale ja dopiero po kilku chwilach ocknąłem się. Usiedliśmy pod wielkim drzewem, które stało tam chyba jako jedyne. El rozglądała się dookoła i za każdym razem kiedy płatek śniegu spadał jej na nos drgnęła śmiesznie. Wpatrywałem się w nią równie lekko chichocząc. Pomyślałem że to właśnie dzięki niej kompletnie się zmieniłem. Stałem się bardziej otwarty. Mimo tego że znamy się od całkiem niedawna ja i tak czuję że nasza znajomość tak szybko się nie rozpadnie.
- Podoba ci się tutaj?- zapytałem od tak.
- No jasne.- podskoczyła bo kolejny płatek śniegu spadł jej na nos.
- Aż tak cię drażnią te płatki śniegu?- zaśmiałem się.
- No trochę... Zimne.- strzepała nos.
Uśmiechnąłem się i zacząłem nucić jakąś piosenkę.
- O zaśpiewaj mi!- gdy usłyszała to El.
- Niech ci będzie... -westchnąłem.






- Ładnie śpiewasz.- przyznała ze zdziwieniem Elaine.
- Dzięki.- w tym momencie przypomniała mi się piosenka którą słyszałem po przebudzeniu.
- El!- krzyknąłem.- Zaśpiewaj mi tą piosenkę, którą śpiewałaś kiedy jeszcze się nie ocknąłem po upadku!

Elaine?

Brak komentarzy: