Imię : Esther
Ksywka : Czasem mówią na nią Essie.
Głos : Rue's Lullaby
Rasa : Corgi
Wiek : 3 lata
Płeć : Suczka
Urodziny : 11 dzień zimy
Stanowisko : Zielarka
Rodzina : Nie pamięta.
Partner : Może kiedyś...
Charakter : Och, ciężko opisać charakter Esther. Zazwyczaj jest naprawdę
przyjacielska i chętnie zawiera nowe znajomości, ale zdarzają się takie
dni, podczas których nie wiadomo dlaczego chciałaby skoczyć komuś do
gardła. Możemy chyba jednak zapomnieć o tym nieistotnym szczególe i
pokazać suczkę z jak najlepszej strony. Nie można jej uznać za
bojaźliwą, wręcz przeciwnie - nigdy nie myśli nad swoimi podjętymi
zazwyczaj na szybko decyzjami, przez co często pakuje się w kłopoty.
Ciężko zmienić jej zdanie i w ogóle do czegokolwiek przekonać, bo jest
uparta jak osioł. Nigdy się nie poddaje i do swego celu dojdzie nawet po
trupach. Nie znosi kłamania i ten, kto choć raz zawiedzie jej zaufanie,
nigdy nie otrzyma go z powrotem. Ciężko ją do siebie przekonać, bo na
pewno nie jest zbyt łatwowierna i woli polegać na sobie, dlatego też
większość wykonywanych przez siebie rzeczy - nawet
najniebezpieczniejszych - robi sama. Wyszczekana, zawsze ma w zanadrzu
garść ripost, którymi zagina ludzi. O, nie, rzadko uczestniczy w
walkach, woli wyniszczać psychikę. Dość mściwa, jeśli ktoś ją skrzywdzi,
nigdy nie uchodzi mu to płazem, lecz wraca ze zdwojoną siłą. Czasem
oczywiście nie dopracuje planu zemsty i mocno na tym obrywa, ale to
szczegół. Jest niezwykle inteligentna i bystra, potrafi znaleźć
rozwiązanie wielu problemów. Ma refleksyjną naturę, dużo myśli i marzy
oraz lubi dzielić się refleksjami z innymi. Na ogół dogaduje się dobrze z
większością nowo poznanych psów, jednak naprawdę ciekawią ją osobniki o
różnorodnych, ciekawych zainteresowaniach.
Historia : Historia Esther nie jest - jej zdaniem - zbyt ciekawa i nie
ma w niej fascynujących zwrotów akcji i niezwykle wzruszających
wydarzeń. Jej matka była bezdomnym psem i zdechła zaraz po porodzie.
Szczeniętami zaopiekowała się inna suczka, Lily, która je wykarmiła,
jednak potem została zgarnięta przez hycla. Essie, zostawiona samej
sobie, uciekła do lasu i tam się wychowywała w samotności, jednak
stosunkowo niedawno podczas jednej z dłuższych wędrówek trafiła na
tereny Sfory Psiego Uśmiechu i po przyjaznym zaproszeniu do dołączenia,
została tutaj. Na chwilę obecną nie ma zamiaru opuszczać sfory, bo
bardzo jej się tu podoba.
Upomnienia : 0/4
Kontakt : micasa / seedii.playgames@gmail.com
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz