-Do Ice Ring!- wszedłem jej w słowo.
-Okej.- zaśmiała się Nesty i poszliśmy w stronę owego Ice Ring. Szliśmy spokojnie i słuchaliśmy śpiewu ptaków. Popatrzyłem na Nesty i popchnąłem ją w bok, że się wywaliła.
-Ej!- krzyknęła i podniosła się. Popatrzyła na mnie i również mnie popchnęła. Wywaliłem się na plecy. Pociągnąłem za łapę Nesty i suczka również się wywaliła. Leżeliśmy tak, zapominając gdzie tak naprawdę mieliśmy iść.
-Patrz, tamta chmura wygląda jak smok!- pokazałem łapą chmurę.
-A tamta jak drzewo!- pokazała inną.
-Patrz!- pokazałem jeszcze inną.-Tamta jak butelka z wiadomością.- zaśmiałem się i spojrzałem na Nesty.
-Gdzie?- zapytała zdziwiona, przyglądając się wszystkim chmurom.
-Tamta.- wziąłem jej łapę i wskazałem na chmurę. Po chwili, chmur było jeszcze więcej i zaczął lać deszcz. Szybko zerwaliśmy się z ziemi i zaczęliśmy biec do jakiegoś suchego miejsca. W końcu znaleźliśmy jakąś jaskinię. Zaczęliśmy się otrzepywać z wody, jednak trochę to zajęło. Gdy ja się otrzepałem, cała woda spadła na Nesty, a gdy ona się otrzepała cała woda spadła na mnie. Zaczęliśmy się śmiać z tego, aż się położyliśmy.
-Jak przestanie padać pójdziemy do Ice Ring?- zapytałem Nes, przypominając cel naszej podróży.
Nesty?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz