środa, 8 lipca 2015

Od Taylor CD opowiadania Tyler'a

-Hmm..idziemy do Ice Ring?
-Okej
Droga tam mineła nam nadzwyczaj szybko.Ganialiśmy się i rozmawialiśmy.Dowiedziałam się,że ma 9-cioro rodzeństwa czyli z nim dziesięć.Jego tata,tak jak mój też był rasowym owczarkiem niemieckim.Gdy doszliśmy do wyznsczonego miejsca,powoli podkradłam się do niego od tyłu,zpychając go na śliski lód.Niestety w ostatniej chwili złapał mnie za łapę i zaciągnął za sobą.To,że nie umieliśmy się ślizgać to był jeden fajt,ale że ciąglesię popychaliśmy,ciągle któreś z nas na coś w padało.Oczywiście jaskinia była dla nas nadal tajemnicą,znaliśmy ją tylko z widoku.W końcu Tyler
tak mocno mnie popchnął,że walnełam o lodową ścianę i zatrzęsło mną.Przed
oczami ujrzałam gwiazdki...potrząsnełam głową,która zaczeła mnie boleć.
Tyler jakoś przyczołgał się do mnie z już nie wesołą miną.
-Przepraszam...Ale..Nic Ci nie jest,prawda?
-Tak..tylko głowa mnie trochę boli
-Choć do lekarza..
Przytaknełam i ruszyliśmy do Ingram.Weszliśmy do gabinetu.Suczka przywitała nas ciepło po czym spytała co nas sprowadza.Opowiedziałam wszystko od początku do końca.Lekarka dała mi zioła do wypicia.Po ich skosztowaniu poczułam się jak nowo narodzona.Wyszliśmy.
-Idziemy na łąke?

Tyler?

Brak komentarzy: