środa, 22 lipca 2015

Od Vivianne CD opowiadania Jammy'ego

-Jestem Vivianne, ale możesz mi mówić Viv.
-Jesteś sama?
-Nie, z siostrą. Ma na imię Aurora.
-Chyba ją skądś znam. Idziemy gdzieś?
Przytaknęłam. Fajnie jest pobiegać z kimś kto nie jest moim rodzeństwem. Byliśmy na łące, gdy nagle poczułam straszne zimno, podbiegliśmy do jakiejś dziury, która okazała się być jakąś jaskinią. Wyglądała tak:


http://m.natemat.pl/c3ce25cb4bc5ab4ad579b1946022cb3d,641,0,0,0.jpg
-Idziemy?- zapytałam
-Nie wiem.
Powoli szliśmy wzdłuż jaskini, woda sięgała nam do połowy łap, tylko z kąd ta woda? Chyba, że niedaleko jest jeziorko. Lód topniał i w jednej chwili odciął drogę powrotnął, a na dodatek woda była coraz głębsza...

Jammy?

Brak komentarzy: