Trochę zszokowało mnie to pytanie. Pomyślałem o rodzicach, którzy byliby szczęśliwi miejąc wnuki. Uśmiechnąłem się.
- Jasne, że bym chciał - liznąłem ją po pysku - Tylko może trochę później.
- Wiem, wiem. Tak tylko pytałam - wzruszyła ramionami.
- Strasznie cię kocham - rzekłem.
- Ja ciebie też.
Namiętnie ją pocałowałem. Bardzo namiętnie. Tak, jak nigdy jej nie całowałem.
- A ty chcesz mieć szczeniaki? - szepnąłem jej prosto do ucha.
Rose? ;3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz