niedziela, 26 lipca 2015

Od Doriana CD opowiadania Cortney

- Jasne - powiedziałem - Ty wybierasz miejsce.
- Hmm, może... Stare Obozowiska? - spojrzała na mnie.
- Mi pasuje - uśmiechnąłem się. Poszliśmy we wskazane przez suczkę miejsce. Poczułem zapach kiełbasy z grilla i głosy ludzi. Cortney stanęła nagle, a ja prawie na nią wpadłem.
- Wycofujemy się - syknęła. Wróciliśmy się kawałek. Gdy byliśmy już poza zasięgiem ludzi, zapytałem z błyskiem w oku:
- Może pójdziemy do Mrocznego Lasu?


Cortney? Wiem że krótkie ._.

Brak komentarzy: