sobota, 25 lipca 2015

Od Navedy do Rockiego

Już długo jestem w sforze.Jako dumna Beta muszę dbać o psy.Jakiś czas nie widziałam Rockiego.Czy on jeszcze żyje? Dzisiejszego dnia postanowiłam odwiedzić Rockiego.Gdy weszłam do jego domu,rozejrzałam się i zauważyłam nasze wspólne zdjęcie.
-O...witaj. - odparł Rocky przytulając mnie.
-Cześć.Jak dawano cię nie widziałam. - odwzajemniłam gest.

Rocky?

Brak komentarzy: