środa, 29 lipca 2015

Od Codie'go- CD opowiadania Mey

- He, he...- udałem uśmiech.
Weszliśmy pośpiesznie do jaskini.
- Co ciebie tak wzięło na szukanie skarbów ze mną?- zapytałem ją po drodze.
- A nie wiem... Nie ma co robić więc może czas przeżyć kolejną przygodę.- stwierdziła.
- W sumie.- przyznałem.
Szliśmy dalej chciałem trochę podkręcić atmosferę więc zacząłem śpiewać bo... To będzie chyba odpowiedni moment żeby... Ją o to zapytać.






Podczas śpiewania Mey uśmiechnęła się ale trochę zdziwiła na tekst tej piosenki. A może to jeszcze nie czas żeby ją o to pytać... Boję się. Miłości?! Nieee... Jestem odważny. Zabraliśmy się za szukanie skarbu. Po około 3 godzinach... Nic nie udało nam się znaleźć. Mey usiadła zrezygnowana na głazie w jaskini i spuściła łeb.
- Nie smuć się...- powiedziałem.
- Muszę...
- Dlaczego?- zapytałem.
- Bo chciałam znaleźć dla ciebie skarb.- szepnęła.
- Tobie się nie udało... Ale ja swój znalazłem.
- Gdzie?!- ucieszyła się.
- Tutaj...
Wskazałem łapą na Mey.

Mey?




Brak komentarzy: