wtorek, 4 sierpnia 2015

Od Navedy CD opowiadania Rocky'ego

Jak on mi nie może wierzyć,że to właśnie z nim jestem w ciąży?! Może on po prostu nie chce wychowywać naszych przyszłych szczeniaków.Po chwili z jego pyska wyszły słowa "Gdzie byłaś przez tyle czasu i czyje to są szczenięta"
-Byłam w swoim domu.Nie chciałam wychodzić z niego ponieważ myślałam,że nie jestem potrzebna nikomu... Nawet mnie nie odwiedzałeś przez ten czas.- oznajmiłam srogo patrząc na Rockiego..A co do szczeniaków...tak ty jesteś ich ojcem. - odparłam po czym usiadłam na pewną skałę.
Samiec usiadł koło mnie,złapał za łapę i odpowiedział:

~~Rocky?~~

Brak komentarzy: