-Ryby jem.
Pies kiwną głową na znak, że zrozumiał i podsunął mi jedną z ryb.
-Mięsa nie jem, bo moim zdaniem to barbarzyństwo, zabija królika, który
mógł mieć młode, które bez opieki też umrą, to tak jakby przyszedł
człowiek, zabił mojego ojca gdy byłam szczeniakiem, zostawił w lesie na
pewną śmierć. Rozumiesz?
-To czemu jesz ryby? Wychodzi na to samo.
-Ze ssakami czuję jakąś więź.
Zjedliśmy ryby i położyliśmy się na ziemi.
Vawes? Wena zdechła.
Dopisix Kordłix - Sorry, że tak późno wstawiam ;d
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz