poniedziałek, 31 sierpnia 2015

Od Navedy CD Rocky'ego

Po chwili wyplułam kawałek sarny...spojrzałam na psa i na pierścionek i głośno powiedziałam "Tak" Przytuliłam psa mocno i pocałowałam go pyszczek.Pierścionek był na pewno bardzo drogi.Na pewno Rocky wydał za niego dość sporo pieniędzy.Muszę mu się jakoś odwdzięczyć.Tylko jak...? Może po porodzie coś wymyślę.

                                                       ~Następnego dnia~
Gdy się obudziłam zobaczyłam tacę z jedzeniem.Znajdowały się na niej różne rodzaje mięsa.Mniam,miałam już ochotę to zjeść ale zaczekałam na Rockiego.
-To ty to przyrządziłeś? - uśmiechnęłam się.
 

Rocky? ;3

Brak komentarzy: