poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Od Daisy CD opowiadania Rocky'ego

Popatrzyłam na niego z politowaniem. Jego mina zdradzała wszystko...nie będę dalej wnikać...
-Jestem Daisy,a ty?-spytałam.
-Rocky-odparł.
Usiadłam. Westchnęłam.
Nie patrzył mi w oczy-miał je wlepione w ziemię tak,jakby przenikał ją wzrokiem. Było mi go szkoda. Ale co ja mogę z tym zrobić? Nawet się na dobrą sprawę nie znamy. Wiem jedno:jest betą i należy mu się należyty szacunek.
Siedzieliśmy w całkowitej ciszy.
Słyszałam swoje myśli.
Nagle ciszę przerwał Rocky:



 

Rocky :3

Brak komentarzy: