Pierwszy tydzień bez Poppy i Lei. Została nasza trójka. Rodzice ciągle
gadają o tym kto zostanie po nich Etą. Szczerze, to zależy mi na tym. Ja
i Eve, jeśli tylko zgodzi się na partnerstwo zostalibyśmy Etami. Z tego
co widzę Rach to nie obchodzi. Ciągle włóczy się z Jock'iem. Udałem się
na spacer. Gdy byłem nad jeziorem obaczyłem suczkę, której igdy nie
widziałem.
-Jestem Ross. -przedstawiłem się
-A ja Birdy.
Birdy?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz