czwartek, 1 października 2015

Od Wezy - CD opowiadania Nesty

- Kocham Cię - uśmiechnął się Weza i przytulił Nesty.
- Czyli tak? - zapytała suczka, przyglądając mu się uważnie. Pies pokiwał głową i pocałował Nes w czoło. - To przy... - zaczęła mówić suczka, jednak Weza zatkał jej pysk łapą.
- To przygotujemy się jutro - dokończył za nią - A dzisiaj zrobimy kilka innych rzeczy - mruknął spokojnie, zabierając łapę.
- Jakich na przykład - westchnęła Nesty, przyglądając się Wezie.
- Pójdziemy do twojej mamy - mruknął Wez, a suczka od razu posmutniała.
- Nie wiem jak ona zniesie fakt, że jesteśmy razem - jęknęła i przetarła łapą oczy.
- Wszystko będzie dobrze - uśmiechnął się pies i objął ją ramieniem. Miał świetną taktykę jak to rozegrać. Musiał po prostu powiedzieć, że Crystal nie straci córki, a zyska nowego "syna". Weza złapał Nesty za łapę i zaczął iść w stronę jaskini Crystal.
  
*** Później ***

- Cześć - powiedziała Nes, wchodząc do swojej jaskini. Weza stanął za partnerką, szukając wzrokiem punktu zaczepienia. Nic jednak nie znalazł, więc zaczął latać wzrokiem. Ta na Nesty, to na Crystal. Matka Nesty leżała cała zapłakana, jednak uśmiechnęła się na widok tej dwójki.
- Mamo my... - zaczęła mówić, lecz w słowo wszedł jej Devo.
- Mama już wie - uśmiechnął się zwycięsko - Widziałem całe zajście
- I musiałeś naskarżyć jak jakiś mały szczeniak - przewróciła oczami suczka.
- Spokój - powiedziała Crystal, wstając i podchodząc do córki - Cieszę się - powiedziała, po czym uścisnęła obojga.
- Powiemy im, że już tu nie będziesz mieszkać - szepnął Weza do partnerki, patrząc na nią wyczekująco.

Nesty?

Brak komentarzy: