Kolejny dzień w tej jaskini...Zaraz, ale wy nic nie wiecie. Pół roku
temu udałem się na polowanie (jak codziennie). Zauważyłem coś w krzakach
i się zaczaiłem. To coś okazało się moim bratem (nie wiedziałem, że go
mam). Postanowiłem go oprowadzić, ale to on oprowadził mnie. Zaprowadził
mnie do jakiejś jaskini. Wskazał na coś połyskującego i powiedział ,,To
dobry prezent dla Sky.'' i wepchnął mnie w sam róg jaskini. Potem
doszło do walki (raczej tego nie opiszę) i skończyło się na tym, że
wpadłem do dziury. I tak tam siedzę pół roku, a mój brat g...nic, nic.
Pewne myślicie czym się żywię? Otóż codziennie mój brat daje mi padlinę
(ale dba o rodzinkę). W kamiennej ścianie znajduje się urządzenie,
kamerka, która jest doczepiona do obroży Draka ( Tak, rodzice go
skrzywdzili imieniem) i mam podgląd na wszystko. Kiedy ten idiota
powiedział coś o zdradzie, grrrr... No, cóż teraz tak czekam, aż ktoś
mnie uratuje, biednego psa, ze złamaną łapą, ze skłonnością mordu
brata...
Sky ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz