poniedziałek, 26 października 2015

Od Rayan'a - CD opowiadania Suzzie

.Nagle nastala niezręczna cisza. Chciałem coś z siebie wydusić, jednak powstrzymałem się.
-Roy? Wszystko ok? - Zapytała nieco zdenerwowana Su.
-Nie, nic po prostu...-Nie dokończyłem i wbiłem wzrok w ziemie.
-Po prostu co?
-PO PROSTU ZNÓW NIE CHCE STRACIĆ SWOICH SZCZENIĄT!...-Wykrzyczałem i jedna łezka zleciała mi po policzku.
-Jak to stracić?
-Długa historia...Naprawdę...
-Opowiedz.
-Dawno temu, jakieś solidne 2 lata temu, moja partnerka urodziła 7 szczeniaków. Niestety nie umiałem ich dobrze dopilnować i....
-I co?
-I 3 wpadły pod samochód, 4 zadusiły wilki...-Pociągnąłem nosem, a Suzzie mnie przytuliła.
-Z naszymi tak nie będzie. - Uśmiechnęła się.
-Naprawdę? - Zapytałem podniecająco.
Su mi przytaknęła, po czym wylądowaliśmy na ziemi. Chyba się domyślacie, co było potem...

 
Suzzie?

Brak komentarzy: