Loni spojrzał na nie i powiedział :
- Hmm ... to chyba prawda że to zawsze szczeniaki mają najlepsze rozwiązania ... Wchodź maluchu ! - krzyknął z uśmiechem .
Wyszedłem spod lodu i mocno przytuliłem się do Loniego .
- Wszystkiego najlepszego ! Wiem że masz dzisiaj urodziny . Wszystkiego najlepszego ! - wykrzyczałem i z radością podałem mu laurkę którą wykonałem w całości z błota :
[Zdjęcie mi nie działa :c]
Pies popatrzył na moje arcydzieło , i spłynęła mu łza .
- Dziękuje - odpowiedział .
- Kocham Cię - powiedziałem i mocno go przytuliłem .
Pies wstrzymał się z odpowiedzią .
- Chcesz być moim tatą ? - zapytałem i spojrzałem w stronę Loniego .
Loni ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz