- Wcześniej cię tu nie widziałem. Jesteś nowa? - zapytałem.
Suczka pokiwała głową.
- Znasz już tereny? - drążyłem temat.
- Tak, Mashine mnie oprowadzał - wyjaśniła suczka.
Zrobiłem głupią minę. O czym tu z nią gadać?
- To może... pójdziemy gdzieś? - zawahałem się.
Spojrzała na mnie nieodgadnionym wzrokiem.
- No chodź... Nie daj się prosić, mała - namawiałem ją.
- No dobra - zgodziła się w końcu. Szliśmy po prostu przed siebie, w niewiadomym kierunku. Dotarliśmy do rzeki.
- Patrz! - zawołałem, wskazując na taflę wody. Beatris podeszła do krawędzi rzeki, a ja wepchnąłem ją do wody.
Beatris? xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz