Wstałem dziś mniej więcej o 8 nad ranem. Na polu było jeszcze dość
ciemno. Obudziłem Roya i Hav. Postanowiłem wybrać się na spacer, więc
zabrałem moje, miętowe (oczywiście chodzi o kolor) słuchawki, założyłem
je i wyszedłem na dwór. Puściłem piosenkę pt. BTS- Blood Swear &
Tears.
Przez jakieś 10 minut szedłem
podziwiając krajobrazy, ale znudziło mi się to. Doszedłem do lasu. Wtedy
zacząłem iść przed siebie w zamyśleniu z zamkniętymi oczami. Raz
wpadłem w drzewo, ale ten fakt pomińmy. Tak przez las szedłem z 5 minut.
Po chwili wydawało mi się, że znowu wpadłem na drzewo, ale okazało się,
że był to inny pies.
-Prze... Przepraszam- przeprosiłem psa...
Ktoś coś?-Prze... Przepraszam- przeprosiłem psa...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz