czwartek, 8 grudnia 2016

Nowa suczka- Lucelle!

                                                                                                        Wolfskuss


Imię: Lucelle [czyt. Lusil]
Ksywka: Luce
Głos: Olivia O'brien

Rasa: Mieszaniec Border Collie i Owczarka Australijskiego
Wiek: 3,5 lata
Płeć: Suka
Stanowisko: Wojownik Południowy
Rodzina: Prawdopodobnie teraz leżą sobie na kanapie i popijają mleczko z kubków ich właścicieli.
Partner: Potrzebuje bratniej duszy, mimo iż ona twierdzi inaczej.
Charakter: Lucelle jest duszą towarzystwa. Lubi przebywać w towarzystwie innych psów i suczek. Świetnie się dogaduje. Niestety dominuje u niej cecha następująca- złośliwość. Suka umie dokopać słownie i fizycznie. Może też zepsuć ci humor na resztę życia ale raczej tego nie robi. Trzeba przyznać że potrafi być upierdliwa. Przyczepi się do kogoś o byle g*wno. Charakter wszystko wiedzącej suni nie włącza jej się bez powodu. Jeżeli jej nie podpadniesz zyskasz wierną przyjaciółkę. Luce ma bardzo różne humorki i ciężko jest za nią nadążyć. Jeżeli widzisz w niej coś więcej, spinaj ogoń i goń ją!
Historia: Lucelle urodziła się w bardzo bogatej rodzinie. W jej miocie poza nią było 5 szczeniąt. 3 suczki i 3 psy. Wszystkie były zdrowe i piękne. Luce za dzieciństwa nie była tak urodziwa jak jej rodzeństwo. Wyglądała jak wyrośnięty szczur. Szkodnik. Właściciele matki i ojca Lucelle otworzyli hodowlę i wszystkie szczeniaki niebawem znalazły dom. Jako ostatnia została Luce. Wiele osób się po nią zgłaszało lecz gdy zobaczyło ją na żywo rezygnowali. Suka mieszkała z rodzicami do drugiego roku życia. Później stwierdziła że nie chce tak żyć. Całe jej rodzeństwo ma kochających właścicieli a jej nawet rodzice nie kochają. Nic nikomu nie mówiąc uciekła z domu rodzinnego. Wędrowała bez celu pare dobrych miesięcy. Obijała się o wsie, miasteczka, miasta. Nigdzie nawet nie szukała miłości. Szła dalej przed siebie. Jej 3 urodziny spędziła w schronisku. Gdy pewnego dnia wędrowała po mieście złapał ją hycel. Stwierdził że suka jest tak śliczna że szybko znajdzie dom. Luce nie wierzyła własnym uszom. Po raz pierwszy ktoś powiedział że wygląda ślicznie. Cieszyła się ale to ją zapędziło. Chciała być wolna. To miał być jej dalszy cel, a nie kratki. Na postoju suczka zwinnie otworzyła drzwi przyczepy i uciekła do lasu. Szukała jakiejś kałuży, jeziora. Znalazła staw. Przejrzała się w nim i dopiero uwierzyła. Naprawdę wyrosła na dużą, piękną sukę. Odzyskała chęci do życia. Wtem poczuła intensywny zapach psów. Sfora! Zaczęła biec w jej kierunku. Wpadła na wielkie centrum Sfory Psiego Uśmiechu. Zgodnie ze znakami na drodze udała się do jaskini Alf. W środku czekała Alfa- Jocker. Z chęcią przyjął Lucelle do sfory.
Upomnienia: 0/4
Kontakt: natik880 I  natigrati@gmail.com

Brak komentarzy: