- Zgoda - odparłem po krótkiej chwili. A co mi tam szkodzi? Każdy może
się wyrąbać,a ona mnie przeprosiła więc mogę się zgodzić na spacer
prawda?
- Dziękuje - uśmiechnęła się. Wzruszyłem tylko ramionami i ruszyliśmy na przechadzkę.
Anastasia? Przepraszam,że takie krótkie ale nie mam weny :(
- Dziękuje - uśmiechnęła się. Wzruszyłem tylko ramionami i ruszyliśmy na przechadzkę.
Anastasia? Przepraszam,że takie krótkie ale nie mam weny :(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz