poniedziałek, 14 marca 2016

Od Elaine CD. opowiadania Locked'a

Wiedziałam, że pierwsze spojrzenie na Lock'a będzie najtrudniejsze. Przecież to ja wygryzłam mu tą okropną ranę, która przysporzyła mu tyle bólu, cierpień... Nie mogłam przestać myśleć, że nie będzie mógł mi wybaczyć. Ten jednak przyjął to wszystko tak, jak zawsze. Nie pamiętam chwili, w której odmówiłby udzielenia rad, pomocy, przytulenia, czy chociażby dennego, dziesięciominutowego spaceru. Zawsze był tuż obok mnie.. szkoda, że zaczęłam dostrzegać to tak późno.
- I jak? Wszystko dobrze? Co powiedziała Hon? - dopytywałam, spoglądając w jego bursztynowe ślepia. - Pewnie musisz odpoczywać, prawda? 
- Elaine, zaczekaj! - zaśmiał się. Po prostu się zaśmiał. Pierwszy raz od tak dawna.
- Czekam - westchnęłam i usiadłam tuż obok niego.
Locked już nic nie powiedział. Spoglądał na mnie, co jakiś czas szeroko się uśmiechając. Nie wiedziałam, co powiedzieć mu jako pierwsze - to, co do niego czuję, czy to, że tak bardzo mi go brakowało? Na mój język cisnęło się mnóstwo pytań, na które nie byłby w stanie odpowiedzieć. Po kilku sekundach ponownie wskoczyłam na Open'a, który tym razem wyjątkowo się tego spodziewał. 
- Do jaskini, mój rumaku. - zaśmiałam się, liżąc go po pysku.

Locked? xdd

Brak komentarzy: