Owczarek popatrzył na suczkę. Nie wiedział co czuł. Urazę, obrzydzenie, czy też satysfakcję z przeprosin suki? Nie wiedział. Patrzył na nią z ukosa. Nie mógł jej oddać, czy cokolwiek w tym stylu. Gdy ujrzał jej minę, trochę złagodniał.
- Nie szkodzi. - odparł, próbując uśmiechnąć się do suki.
Nie dał rady. Zbyt zadowolony tą sytuacją nie był, to pewne. Jednak nie chciał, aby każdy uważał go za "pana od fochów". Reputacja chamskiego dowcipnisia spokojnie dawała mu satysfakcję. Pies ciężko westchnął, wzruszając ramionami.
- Przejdziemy się? - spytał.
Layla pokiwała głową, na znak że się zgadza. Poszli w niewiadomym kierunku, w niewiadomym celu.
- Gdzie się wybieramy, Bitter Sweet? - dopytywała.
Jednakże nadal nie miał pojęcia, gdzie mogliby iść. Myślał nad tym dość długo. A sprawę z pewnością by ułatwiło, gdyby sunia nie zadawała tego samego pytania z częstotliwością pięciu minut. W pewnym momencie Owczarek nie wytrzymał.
- Przekonasz się. - warknął sucho.
Ona nic nie odpowiadała. Była bardzo zaskoczona zachowaniem psa. Sweet za to był bardzo pewny swoich słów, jak i czynów. Miał pełną świadomość tego, co mówił.
****************
Siedzieli nad Doliną Życia, wpatrując się w swoje własne, lustrzane odbicia w tafli wody. Po pewnym czasie pies wstał i przywitał się z przyjaciółką - Avril. Przybili sobie łapki i szybko się rozeszli. Była trochę zajęta, więc nie chciał się narzucać. Zdmuchnął kosmyk sierści, którą miał na pyszczku i usiadł, a właściwie położył się na wcześniejszym miejscu. Popatrzył na zrelaksowaną suczkę, która od czasu do czasu miotała łapą. Pewnie robiła tak, gdy rozluźniały jej się mięśnie. "Większość ludzi tak ma" - pomyślał.
- Layla? - zaczął rozmowę.
- Noo? - wzdrygnęła się lekko na głośny dźwięk.
- Wiesz, że.. - przerwał mu dźwięczny szum wody. - Że ciemnieją ci oczy, gdy jesteś spokojna?
Suczka z niedowierzaniem popatrzyła na Bitter'a. Próbowała obejrzeć się w wodzie, jednak nie dawało to dużych efektów. Owczarek szeroko się uśmiechnął, gdy próbowała złapać w łapę kawałek szkła, w którym chciała się obejrzeć.
Layla?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz