sobota, 12 grudnia 2015

Od Bitter Sweet'a - C.D Opowiadania Layli

Sweet jeszcze chwilę zastanawiał się nad zdaniem, które suczka wypowiedziała przed chwilą. Uznał, że nie będzie się bawił w takie przekomarzanie. Powoli usiadł i kątem oka spojrzał na Laylę.
- No co? - zapytała, lekko już zdenerwowana.
- Od kiedy czytasz w myślach.. - mruknął. - Tylko jest jeden problem.
Suka zmrużyła oczy i patrzyła na dalej położone obiekty. Starała się najprawdopodobniej znaleźć owy "problem", lecz niezbyt jej to wychodziło. Owczarek przewrócił oczami, wskazując jej głowę.
- W tym jest problem! - krzyknął - Czytasz w nich błędnie.
Niezupełnie zrozumiała ideę psa, przynajmniej wskazywała na to jej mina. Bitter był już znudzony tym, że musi o tym tłumaczyć suczce. Jednak była to jego wina; mógłby mówić konkretniej.
-  Ehh..Po prostu wcale nie musisz iść - wyjaśnił.
-  I tak sądzisz co innego. - suczka nadal stawiała na swoim. - Jestem tego pewna..
- Świetnie. Skoro jesteś taka pewna, to idź. - warknął Sweet, trochę wytrącony z równowagi - Pewna..
Burknął tak kilka razy, przy okazji dogaszając pojedyncze węgielki. Suczka patrzyła na niego bez przerwy, jakby chciała mu coś powiedzieć. Lecz ta chwila nie nadeszła. Layla zwróciła do Centrum, a Bitter poszedł coś zjeść.


Layla?

Brak komentarzy: