- Ty mnie też - mruknąłem. Zapadła cisza. Co teraz zrobić?
- Pokażę ci coś - przerwałem niezręczną sytuację. Zaprowadziłem Rose tu:
- Ładny widok - oceniła.
- Dziękuję. Ale to nie wszystko - uśmiechnąłem się.
- Nie wszystko?
- Nie. Zobaczysz coś jeszcze - wypiąłem dumnie pierś.
- Nie gadaj, tylko pokazuj - rzuciła. Pokazałem jej jeszcze to:
- Będziemy zbierać kamyczki? - zaśmiałem się.
- A żebyś wiedział - powiedziała Robin.
- Naprawdę? - jęknąłem.
- Nie marudź, tylko zbieraj - zarządziła Rose.
Rose? Pozbieramy kamyczki? ;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz