piątek, 19 czerwca 2015

Nowy Pies


Imię : Unbroken
Ksywka : -
Głos : Chcę wolnym być
Rasa : Typowy kundel. Chociaż przeważa u niego owczarek australijski.
Wiek : 3 lata
Płeć : Pies
Urodziny : 1 dzień zimy
Stanowisko : Jego trudna przeszłość była ujawniana tylko Mashine, który mu ufa. Był kiedyś SERYJNYM mordercą , teraz chcąc zamaskować swoje dawne hobby jest medykiem.
Rodzina : Zabiłem ich własnymi kłami.
Partner : Gdyby któraś dowiedziała się o jego przeszłości , trzymała by się od niego z dala. Unbroken boi się , że któraś się od niego przypadkiem o tym dowie , a wtedy go odrzuci. Chociaż tak naprawdę w głębi duszy Unbroken marzy o tym , żeby jakaś była przeznaczona jego sercu i nie bała się jego przeszłości.
Charakter : Unbroken stara się jak może , żeby być całkowicie miły i przyjacielski , ale czasem mu to nie wychodzi i odruchowo mówi do kogoś; ,,Zamknij mordę''. Nie cierpi pomagać , chociaż się stara. Jest cichy i się często nie odzywa , albo najlepiej z nikim nie rozmawia i jest w rozmowach dodatkową kulą u nogi. Nie przestaje myśleć o swojej przeszłości-Chociaż chce o tym zapomnieć , chęć zabijania powraca-jego psychika wciąż nie została całkowicie uleczona. Gdy się denerwuje gryzie wszystko co stanie mu na drodze-dlatego zawsze zabiera dodatkowe awaryjne gryzaki.
Historia : Na zawsze to zapamiętam. Zanim wstąpiłem w szeregi sfory psiego uśmiechu , byłem seryjnym zabójcą jako pies-wampir. Zostałem jednak z tego uleczony przez szamana. Moja praca była prosta , pracowałem dla szefa za kasę i... proszek. Musiałem po prostu wykradać ze wszystkich sfór suczki , szczenięta i młode alfy , a potem-brutalnie je zabijać. Prawie każda sfora mnie znała , pod pseudonimem ,,Unforgettable''. Lecz pewnego dnia... Szef chciał sprawdzić moją wytrwałość. Miałem zabić samego Mashine. Zaatakowałem go , ale wtedy cała sfora mnie zaatakowała. Mashine znalazł mnie na skraju wyczerpania i mimo to , że liczyłem na jego śmierć , wybaczył mi.
Upomnienia : 0/4
Kontakt : KochamKonie63

Brak komentarzy: