Zamurowało Mnie. Czyli oszukiwał Mnie przez cały ten czas ? No, ale
chyba to jedno kłamstwo mogę mu wybaczyć. Przytuliłam się do Niego.
- Nic się nie stało, ale obiecaj mi, że nigdy więcej Mnie nie oszukasz
- Obiecuje - pocałował Mnie w czoło
- Raven możemy już wracać do siebie ? - zapytał dobermanki Joey
- Oczywiście - odparła
Wróciliśmy
do Naszej jaskini. Po jakiś 15 minutach, szczeniaki zasnęły. Wtuliłam
się wtedy w Mojego partnera. Żałuje, że nie w męża czy narzeczonego. No,
ale nic na to nie poradzę. Przeleżeliśmy tak chyba z godzinę.
Postanowiła przerwać tą ciszę.
- Joey jak myślisz ... jak teraz będzie wyglądało Nasze życie z szczeniakami i dorosłą Atheną ?
Joey ???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz