-Ja też cię kocham. Tak, zostanę.
Niestety miłość nie trwała długo, bo pojawili się bracia i ojciec White'a i moja mama.
-Co wy tu robicie?- zapytała moja mama.
-Zakochana para! Kocham cię Rose,a ty mnie? Ja też!- przedrzeźniali nas bracia White'a.
Indiana zabrał White'a, a moja mama mnie.
*Rano*
Gdy się obudziłam, zauważyłam, że przede mną jest gołąb, ale nie byle
jaki. Na szyi miał jakiś zwitek pergaminu. Było tam napisane:
Kocham cię bardziej niż moje życie,
Jesteś niczym róży kwiat,
Oczy masz błyszczące, jak gwiazd blask,
Bez ciebie życie nie ma sensu,
Nigdy cię nie opuszczę,
Zawsze będziemy razem,
Nieważne czy w dobre czy złe,
Ja zawsze kocham cię.
White?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz