wtorek, 2 czerwca 2015

Od Servusa CD Crystal

Co dziś napadło Crystal? Myślałem, że chce szczeniaki. Dzisiaj od rana jest jakaś wściekła. Mam nadzieję, że ta złość nie zaszkodzi maluszkom. Pójdę poszukać Crys. Spała w jaskini.
- Kochanie... - obudziłem ją delikatnie. Warknęła tylko:
- Spadaj!
I wybiegła.
* Kilka godzin później *
Strasznie się denerwuje, bo Krysi nigdzie nie ma. Szukam jej kilka godzin. Nagle usłyszałem krzyki. Pobiegłem w ich kierunku. Zobaczyłem leżącą na ziemi Crystal. Ona rodziła! Byliśmy zbyt daleko od sfory, więc nic bym nie dał rady zrobić, by jej pomóc. Jeszcze jeden krzyk...
* Po jakimś czasie *
Patrzyłem na czwórkę moich dzieci i zmęczoną Crystal. W końcu nasza rodzina jest... maksymalnie szczęśliwa. Ciekawe czy będę dobrym tatą. To się dopiero okaże.

THE END

Dopisek Servusa: Wiem, że pokręcone, ale ważne że jest ;)

Brak komentarzy: