Od Cheroona - CD opowiadania Skyres

Popatrzyłem za Ace i Video. Westchnąłem i pożegnałem się z Skyres. Poszedłem do swojej jaskini. Szczerze mówiąc, nadal trudno mi było pojąć chorobę Video.

* Kilka minut później, Jaskinia *

- I jak było? - zapytałem wchodzącego Video. Ten wzruszył ramionami i poszedł się położyć. Westchnąłem i podszedłem do niego.

- Porozmawiasz ze mną chociaż? - zapytałem, patrząc na niego. Ten pokręcił głową i odwrócił się do mnie plecami. Czuję, że to będzie ciężka robota...

* Kolejne kilka minut później *

Podszedłem do wyjścia i zobaczyłem Avalon.

- Jest może Die? - zapytała suczka - Znaczy Video? - poprawiła się i spojrzała w głąb jaskini.

- Ta, wejdź - uśmiechnąłem się i zaprowadziłem ją do psa. Później położyłem się i na chwilę zdrzemnąłem. Po kilku minutach otworzyłem oczy i zobaczyłem Skyres. Popatrzyłem na nią pytająco.

- Ja do Video - powiedziała szybko.

- Wejdź - powiedziałem i wskazałem łapą miejsce gdzie jest - Nie dawno przyszła Avalon, to może ją poznasz - mruknąłem, położyłem głowę i zasnąłem.

Avalon? Skyres? Ktoś inny? Jeszcze parę osób przyjdzie i zrobimy imprezę! XD