- Od trochę - zaśmiała się suczka.
- Gratuluje - powiedziałem i uściskałem Skyres, później Avalon. Usiadłem obok Avii o położyłem łapę na jej karku.
- Możemy być chrzestnymi? - zapytałem od razu.
- Skąd wiesz, że ja chcę? - zwróciła się do mnie Av
- Oj nie przesadzaj - zaśmiałem się.
- Jeszcze nie myślałam o chrzestnych - zaśmiała się Sky - Ale... Musiałabym przedyskutować to z Indianą - dokończyła.
- Ale jak coś, to my jesteśmy chętni - powiedziałem i spojrzałem na Avalon. Miała wzrok
Skyres? Avalon? Avii nie chciała byś być chrzestną? To niczym z filmu o nigasach! XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz