środa, 29 kwietnia 2015

Od Skyres - CD opowiadania Syriusza

Honey poszła spać, a ja razem z Indianą leżeliśmy na kocu.
- Kochanie… - zaczęłam kusząco, a pies zerknął na mnie.
- Hmm? – mruknął.
- Nie jestem żadnym królikiem, ale wiesz… Honey śpi, mamy sporo czasu, może byśmy… - uśmiechnęłam się.
- No jasne! – poderwał się. Zaczęliśmy się ganiać, śmiać i turlać po podłodze. Kilka minut później zaczęliśmy się całować. W momencie, gdy robiliśmy wiadomo co, w progu stanął Syriusz. Ja i Indy oderwaliśmy się od siebie. Nasz Najeźdźca patrzył na nas i dusił się ze śmiechu.
- No co, króliku? – warknęłam.

 Syriusz? Dowal jakimś tekstem

Brak komentarzy: