czwartek, 30 kwietnia 2015

Od Joey'a - CD opowiadania Taszy

- Ok
Powoli podchodziłem do Taszy z uśmieszkiem na pysku. Skoczyłem na nią, a właściwie na podłogę, gdyż zdążyła odskoczyć. Wbiegła wprost na mnie.
- Patrz, Tasza, motyl!
- Gdzie?
- Nigdzie!
- Ale z ciebie szczeniak!

Tasza? Trochę krótkie...

Brak komentarzy: