czwartek, 30 kwietnia 2015

Od Ross'a- CD opowiadania Evelyn

-Nudno.- powiedziała
-Nudno?
-Tak.
-Tu ma być romantycznie, a nie ciekawie.- podirytowałem się
- Żartowałam.
Niedługo potem pojawił się Veggie. Trzymał w w zębach wiklinowy koszyk, coś w nim było.
-Kto to jest? Nic nam nie zrobi?- zapytała przestraszona Eve
-Nie, to znajomy moich rodziców. Pomoże nam.
-W czym?
-Zasadzić drzewka.
Gdy już je zasadziliśmy, wyglądały tak:





 
Evelyn?

Brak komentarzy: