Jaskinia była naprawdę duża. Popatrzyłem się na Giselle, która się co raz rozglądała. Widać, że była zafascynowana tym miejscem.
- Chodź troszku *Język dolnośląski XD* szybciej - uśmiechnąłem się lekko. Suczka przyśpieszyła kroku.
- Patrz - pokazałem jej stalaktyty. Były naprawdę piękne.
- Giselle, bo mam takie pytanie - zacząłem i spojrzałem na suczkę.
- Tak? - odwróciła się Gis.
- Zostaniesz moją partnerką? - zapytałem, uśmiechając się lekko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz