- Wiadmo, Ciebie nic nie interesuje - wściekł się Jocker - Nawet Rachel ? Przecież, byłeś w Niej taki zakochany
No i uderzył w Mój wrażliwy punkt. Od kilku dni staram się o Niej zapomnieć. Miałem zamiar rzucić nim o ścianę, ale resztkami siły się powstrzymałem.
- Naprawdę jest tak poważnie ? - spytałem
- Tak. To jakiś demon z przeszłości, którego ktoś uwolnił. To pomożesz Nam ? - zapyta Athena
- Dobra. To pokażcie co tam macie - odparłem
Pokazali mi kufer z mapą i jakimiś kryształami.
- Ja się na tym nie znam, ale znam kogoś kto dość dużo o tym wiem
- Kto ? - wrzasneli razem Jocker, Suzzie i Athena
- Evelyn, ale wszyscy tam nie pójdziemy. Wzbudzimy powszechną sensacje. Pójdę z Jocker'em - popatrzyłem na psa.
On skinął głową. Wzieliśmy skrzynię i wyruszliśmy w stronę Mojej rodzinnei jaskini. Nie rozmawialiśmy ze sobą, nie mamy o czy. W jaskini na szczęście, spotkaliśmy Moją siostrę.
- Cześć. Musisz Nam pomóc - powiedziałem
- W czym ? - przewróciła oczami
- Jakie to są kryształy ? - wypalił Jocker
- To tak ten niebieski to Chalkantyt.
Ten to Cytryn.
Morski to Szmaragd.
Fioletowy to Ametyst.
A ten przeźroczysto - jasnopomarańczowy to kryształ.
- Wielkie dzięki - powiedziałem
- Nie ma sprawy - odparła
Wróciliśmy do jaskini Alf.
- To co robimy ? - zapytałem
Jocker ??? Suzzie ??? Athena ???
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz