czwartek, 23 kwietnia 2015

Od Sunny - CD opowiadnia Diamonda

- Spoko - powiedziałam, siadając na ławce, niedaleko nas. Zaczęłam rozglądać się wokół. Szczerze mówiąc, Paryż wyglądał bardzo ładnie nocą. Popatrzyłam w bok i ujrzałam długą ulicę, całą oświetloną.
- Byłeś już kiedyś w Paryżu? - zapytałam Diamoda, siedzącego obok.
- Coś tam się było - powiedział pies, wzruszając ramionami. Zeszłam z ławki i zaczęłam iść w stronę niewielkiego mostku. Diamond za chwilę mnie dogonił. Położyłam się i zaczęłam patrzeć w dół, na wodę. Od tafli wody odbijały się różnokolorowe światełka. Wyglądało to naprawdę ślicznie. Spojrzałam jeszcze w górę, na wielkie wieżowce i drapacze chmur. Byliśmy tak daleko od sfory... Bardzo daleko...

Diamon?

Brak komentarzy: