sobota, 18 kwietnia 2015

Od Snowy'ego - CD opowiadania Another

- Nie. Nie trzeba. Odpocznij sobie.
- No dobrze. W takim razie do jutra? - zapytała mnie.
- Oczywiście Ana. Przyjdę po Ciebie w południe. Mam nadzieję, że nie będziesz już spać.
Uśmiechnęła się na pożegnanie.
Kiedy doszedłem do swojego domu miałem rozmowę z rodzicami. Gdzie byłem, z kim i co robiłem. Trwała chyba z godzinę. W końcu upewnili się, że jestem w jednym kawałku. Nareszcie mogłem iść spać.

* Następnego dnia *

Wstałem, o dziwo wypoczęty. Do południa było sporo czasu. Poszedłem na łąkę zerwać Another kwiaty. Jak zauważyłem szedłem w podskokach. Spojrzałem na polanę i w końcu nazrywałem jej maków. Słońce było już ku górze. Dlatego też, poszedłem do jej jaskini. Już nie spała tylko przywitała mnie. Dałem jej upominek w postaci maków.
- Ładne ? - spytałem.

Another ?

Brak komentarzy: