- A ja nadal uważam odwrotnie – zaśmiałem się, za co dostałem błotem po
pysku.
- Nadal? – zapytała Bli, uśmiechając się złośliwie. Pokiwałem głową.
- Może w trochę mniejszej mierze, ale tak – powiedziałem, śmiejąc się.
- Dobre i tyle – zaśmiała się suczka, wzruszając ramionami.
- To gdzie teraz idziemy? – zapytałem, przyglądając się Illianie.
Bligrht?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz