Szczeniaki były najcudowniejszymi stworzeniami jakie dotąd widziałem. Ross i Poppy byli czarno-biali, Lea i Alex byli brązowo-biali, a Rachel była zupełnie inna. Odziedziczyła maść po dziadkach.
- Czy ty też myślisz, że za chwile te maluchy dorosną, założą rodzinę, a my zostaniemy dziadkami?- zapytała Madeline.
- No cóż... pewnie tak będzie, ale zawsze możemy mieć drugi miot, nie?
- Jak szczeniaki będą starsze to może. Ace i Mashine też będą mieli szczeniaki.
Wtedy Ross i Alex przerwali nam rozmowę głośnym piskiem.
-Znowu muszę ich nakarmić. Zaczekaj.
Madeline?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz