poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Od Madeline - CD opowiadania Syriusza

- To ja zaczekam - powiedział Syriusz.
- Jak chcesz to możesz iść ze mną.
-  Nie chcę przeszkadzać - szepnął.
- Oj, nie przesadzaj - uśmiechnęłam się do niego i poszłam do maluchów.
Jak po chwili zauważyłam, Syriusz poszedł razem ze mną. Ross i Alex nadal piszczały, zaś pozostała trójka spała, lekko przy tym chrapiąc. Po cichu ułożyłam się na legowisku a dzieciaki dopadły mnie. Mój ukochany siedział z boku.

* Kilka minut później *

- Nareszcie wszystkie śpią ... - powiedziałam i położyłam się.
- Jesteś zmęczona? - zapytał pies.
- Nie ... - wstałam. - Chodźmy na polowanie. Co chcesz tym razem na kolację?

Syriusz?

Brak komentarzy: