Z nieba ciężko spadały krople deszczu.
- Może się gdzieś schowamy na czas deszczu? – zaproponowałem.
- Jak chcesz – powiedziała obojętnie. Czy zrobiłem coś źle?
- Chodź, pokaże Ci coś – wziąłem ją za łapę i poprowadziłem.
Zaprowadziłem ją tu:
Potem tu:
A na końcu:
Chyba była pod wrażeniem.
- Gdzie Ci się najbardziej podobało?
Sunny? Odpisz szybko :P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz