sobota, 21 marca 2015

Od Snowy'ego - CD opowiadania Another

Spojrzałem na suczkę. Nie było z nią aż tak źle. Irfan'a nie było na miejscu dlatego zanieśliśmy ją do Omegi. Ruda suczka spojrzała na nią fachowo.
- Nie ma aż tak głębokich ran, ale trzeba to zszyć - stwierdziła.
- Uff. To dobrze - powiedziałem.
Omega wzięła się do roboty. Po 1 godzinie skóra na karku już była w kawałku.
- Mogę ją stąd zabrać? - spytałem.
- Nie, musi poleżeć tutaj przynajmniej 2 godziny. Przy gwałtownych ruchach szwy mogą się rozerwać.
- W takim razie zostanę tutaj z nią - powiedziałem.
Lekarka pokiwała głową i gdzieś wyszła. Another otworzyła oczy. Była jeszcze pod wpływem środków nasennych i szoku.
- Czemu tedy nie uciekłaś przed tym krwiożerczym kundlem/

Another?

Brak komentarzy: