środa, 25 marca 2015

Od Enzuriego - CD opowiadania Elisabeth

- Gdzie? - spytała.
- Niespodzianka.
Nie była zbytnio zadowolona. Udawała nadąsaną, choć czułem, że nie może się doczekać. Dreptała powoli. Chwyciłem ją za kark i pociągnąłem jak małego szczeniaczka. Enzuri tatuś. Zaczyna być ciekawie. Może jeszcze utworzę przedszkole? W końcu nigdy nie zastanawiałem się nad swoją karierą zawodową. Oczywiście oprócz tego, że będę strażnikiem.
- Zamknij oczy - nakazałem sztuczce.
Nadal grała niezadowolone dziecko. Byłem tym rozbawiony, ale o dziwo wykonała polecenie.
- Teraz możesz już je otworzyć.
- Ładnie.
- To Rajski Ogród - powiedziałem dyplomatycznie.
- Co chciałeś mnie zapytać?
- No bo wiesz... bardzo Cię lubię. Czy ty mnie też? Zależy mi na dobrych kontaktach.

Lissy?

Brak komentarzy: