- Dobry pomysł - odparłam, wtulając się w Enzuriego
- Kocham Cię - szepnął mi do ucha
- Ja ciebie mocniej - powiedziałam
- Nie, ja Cię kocham mocniej - odparł
I zaczeliśmy się droczyć, o to kto kogo kocha mocniej. Dość długo to trwało, zamin doszliśmy do wniosku, że ja niewidzę świata poza Nim, a on poza Mną. Spędziliśmy tam jeszcze chwilę ponieważ, zaczynało się ściemniać, a teraz lepiej nie wracać po zmierzchu do centrum sfory. W okolicy ostatnio często pojawiały się wampiry. Ruszyliśmy z powrotem do jaskini Enzuriego. Tam położyliśmy się na kocu.
- Enzuri ... - zapytałam
- Tak?
- Nic, po prostu Cię kocham - odparłam, całując go.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz