sobota, 28 marca 2015

Od Elisabeth - CD opowiadania Enzuriego

Nie odpuścisz ... - powiedziałam, łamiącym się głosem
- Nie odpuszcze - uśmiechnął się
- No to okey - odparłam. Po chwili usnełam.
 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 Obudziłam się. Słońce już dawno wzeszło. Zauważyłam, że nie jestem u siebie. Przypomniałam sobie, że wziął Mnie Enzuri do siebie. Nagle zobaczyłam go nad sobą.
- O wreszcie się obudziłaś - uśmiechnął się
- Co znaczy 'wreszcie' ?
- Spałaś prawie 2 dni - odparł
- Naprawdę? - powiedziałam, masując sobie guza na głowie
- Serio. A teraz zjedz - podsuwając mi łososia
- Z Naszego strumyka?
- Tak, a teraz już jedz - zachęcał Mnie
 Po zjedzeniu łososia, cały czas rozmawialiśmy. Jak zawsze o wszystkim i o niczym. Przegadaliśmy cały dzień, aż do zachodu słońca. Chciałam, wstać by to zobaczyć, ale Zuzu chwycił Mnie za kark jak małego szczeniaka i wyniósł przed Swoją jaskinię. Dopiero wtedy Mnie położył na skale. Razem oglądaliśmy zachód słońca. Wtuliłam się w Enzuriego.
- Lissy ...
- Enzuri mam pytanie - powiedziałam - Co z Rayan'em ?
- Wiadomo, tylko Nim się interesujesz. Nic mu nie jest, wrócił cały, jeśli o to pytasz - powiedział z wyrzutem
- O co chciałeś  - zapytałam, odwracając uwagę Zuzu
 Zauważyłam, że jest zazdrosny o każdego samca, który się Mną interesuje. Tak też było z Fayleer'em.
- Może pomyślimy o ślubie? - zaproponował
- Kocham Cię - odparłam, wtulając się w Zuzu - To może w lato?


 Enzuri ???

Brak komentarzy: