czwartek, 26 marca 2015

Od Madeline - CD opowiadania Syriusza

- No przecież żartuję - zaśmiałam się. - I nie zamierzam jeszcze iść spać.
Syriusz rozluźnił się. Przutulaliśmy się i całowaliśmy. Aż potem film mi się uciął.

* Parę dni później *

Wstałam lekko obolała. Sama nie wiem czemu. Wcześniejszego dnia niczym się nie wysilałam.
- Co ci jest? - spytał Syriusz.
- Nie wiem. Może przejdę się do Raven. Zobaczy co się ze mną dzieje.
- Może Ciebie odprowadzę.
- Nie, nie trzeba. Jestem już duża - uśmiechnęłam się.
Podreptałam do jaskini dobermanki.
- Możesz sprawdzić co się ze mną dzieje? Jestem cała obolała.
Raven podeszła do mnie i sprawdziła. Po chwili uśmiechnęła się.
- Gratuluję - powiedziała.
- Ale czego?
- Jesteś w ciąży. Wyczuwam 5 małych szczeniaczków.
Doznałam szoku. Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. Wiadomo, że rozmawialiśmy o założeniu rodziny. Usiadłam. Dotarło do mnie, że jestem szczęśliwa. Wybiegłam z jaskini i po drodze natknęłam się na Syriusza.
- Syriusz! Jestem w ciąży!

Syriusz?

Brak komentarzy: